Robert Kukla znów zachwyca

Znany, świdnicki artysta i pomysłowa sołtys Lubachowa łączą siły, aby upiększyć miejscowość. Efektem współpracy jest metamorfoza jednego z trzech przystanków. Inspiracja to motyw łowiecki i zwierzyna z okolicznych lasów.

Autorem pierwszego z trzech projektów, które znajdą się na przystankach jest Robert Kukla – świdnicki artysta, bardzo dobrze znany w Polsce i poza granicami kraju. Twórca murali przedstawiających m.in. Tomasza Stańko, Irenę Sendlerową, Andrzeja Wajdę. Autor obrazów, projektant plakatów, ilustracji i okładek książek. – Jestem zwolennikiem starej szkoły projektowania. Biorę kartkę, ołówek i zaczynam tworzyć. Sam dobieram kolory i zarys tego, co ma się znajdować na muralu czy innej powierzchni. Następnie konsultuję ukończony szkic ze zleceniodawcą, a w tym przypadku z sołtys Lubachowa i wójtem Teresą Mazurek. Do realizacji projektu nie potrzebuję żadnych skomplikowanych programów komputerowych. Wiadomo, zleceniodawca przed akceptacją chce zobaczyć, jak będzie wyglądać projekt. W tym pomaga mi mój syn, Andrzej. Przenosi moje wizje rysunków do programów graficznych, aby inwestor miał możliwość obejrzenia finalnego rysunku- mówi Robert Kukla.

Koszty związane z wykonaniem projektu są różne. Ceny w Polsce za metr kwadratowy np. muralu wahają się i zaczynają od kilkuset złotych za metr kwadratowy. Wszystko zależy od wielkości i stopnia skomplikowania projektu. – Muflon na przystanku to jeden z trzech zaplanowanych malowideł. Na każdym z nich znajdzie się inne zwierzę. Zaproponowałam, aby była to fauna z okolicznych lasów i związana z miejscowym kołem łowieckim. Pomysł na zmianę szaty graficznej obdrapanych i poobklejanych budek zrodził się w mojej głowie już dawno. Podczas jednej z podróży do Srebrnej Góry zauważyłam przystanek, który wyglądał tak, jakby dzieci go pokolorowały. Jestem społecznikiem i zrobię wszystko, aby Lubachów był piękny– informuje Aneta Dzamara-Szakiel.

W najbliższy weekend zaplanowane jest pomalowanie kolejnych przystanków. Jakie wizerunki zwierząt będą je zdobić? To na razie pozostaje tajemnicą. Sołtys wioski zapewnia, że Rada Sołecka przywiązuje dużą wagę do estetycznego wyglądu wioski.Jeśli tylko warunki atmosferyczne dopiszą, prezentacja dwóch pozostałych projektów będzie atrakcyjnym wydarzeniem. – Zwracam uwagę, aby było czysto, a trawy wykoszone. Nasza najbliższa okolica jest bardzo atrakcyjna turystycznie i chcę, aby pięknie się prezentowała. Robert Kukla jest miłośnikiem i przyjacielem naszej miejscowości. Zgodził się namalować muflona i włożył w projekt całe swoje serce. Koszt związany z jednym projektem przystanku nie jest duży. Postaram się, aby prezentacja nowych przystanków była fajnym wydarzeniem z niespodziankami, atrakcjami, może pojawią się również osiołki z miejscowej hodowli. Jest to ciekawy akcent w okresie ciszy wyborczej, ponieważ w tym czasie niewiele się dzieje.  Lubachów jest na trasie najnowszego quest’u pt. „Tajemnica Śląskiej Doliny”, związanego z miejscowością i okolicami rzeki Bystrzycy. Jest to odkrywanie miejsc poprzez przemierzanie nieoznakowanych szlaków. Czas przejścia tej wyprawy odkrywców to godzinka, a ja staram się jeszcze bardziej uatrakcyjnić miejscowość – mówi sołtys Lubachowa.

Przedsięwzięcie ufundowane zostało z budżetu gminy Świdnica w ramach funduszu sołeckiego wsi Lubachów i środków własnych rady sołeckiej. Urząd Gminy przekazał na realizację projektu tysiąc dwieście złotych,  a dwa tysiące złotych zostało pozyskane z funduszu sołeckiego.

-Mieszkańcy Lubachowa poinformowali nas o pomyśle zmiany wizerunku przystanków autobusowych. Motywem przewodnim malowideł, które miałyby się znaleźć na przystankach jest zwierzyna łowna z pobliskich lasów. Jak najbardziej staramy się wspierać takie inicjatywy. Nie narzucamy tego innym sołectwom, ale wszelkie pomysły są mile widziane i jesteśmy otwarci na  propozycje – informuje rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Świdnicy, Janusz Waligóra.

Justyna Cader

foto: UG Świdnica