Robert Biedroń w Świdnicy: siła to nie muskuły, lecz zdolność dialogu [foto]

Polityka międzynarodowa i bezpieczeństwo były głównymi tematami konwencji politycznej kandydującego na urząd prezydenta Roberta Biedronia, która 15 lutego odbyła się w Świdnicy.

Konwencja odbyła się w teatrze miejskim. – Dzień dobry Świdnico. Świdnica jest przykładem na to, że gdy wybieramy dobrego gospodarza, to możemy być dumni z naszego miasta. Ale dziś przyjechaliśmy, by porozmawiać o wyborach prezydenckich i bezpieczeństwie państwa. Polityka zagraniczna zaczyna się w domu. To transparentność w polityce, a nie chaos i łamanie konstytucji, jak jest dzisiaj. To troska o dobro wspólne, wszystkich obywateli, bez względu na to, na kogo głosują i gdzie mieszkają. Bezpieczeństwo to dobre szkoły i szpitale. Bezpieczeństwo to nie dzielenie nas na lepszych i gorszych i od tego trzeba zacząć. Trzeba doprowadzić do zmiany i razem to zrobimy. Bezpieczeństwo to także sprawnie zorganizowana armia. To fundament bezpieczeństwa Rzeczpospolitej i taki fundament powinniśmy budować. Dziś po 5 latach rządów PiS patrzymy na chaos w wielu dziedzinach. Prawica robi wszystko, by osłabić nasze wewnętrze i zewnętrzne bezpieczeństwo. Prezydent Duda nawet jeśli nie przykłada to tego ręki, jest biernym obserwatorem destrukcji Polski. Przed chwilą na konwencji PiS przypisano prezydentowi wszystkie zasługi i nagle, panie prezydencie, stał się Pan jednym z najbardziej wpływowych obywateli w kraju. Świat nie będzie oczekiwał niszczenia kraju, tylko natychmiastowej reakcji. Żyjemy w niespokojnych czasach. Przyszłość Unii Europejskiej nie jest dziś tak oczywista jak jeszcze 10 lat temu. Doszły nowe zagrożenia – cyberataki w sieci. Prezydent musi wiedzieć, że siły nie mierzy się tym, jak mocno uderzy w stół, to zdolność do kompromisu i znajdywania rozwiązań, to dążenie do pokoju, a nie szukanie konfliktów. Jest takie powiedzenie trenerów, które mówi, że czasem lepiej mądrze stać, niż głupio biegać. Dziś otaczają nas tacy ludzie, głupio biegający. Machający szabelką czy pokazujący środkowy palec. Jesteśmy gotowi to zmienić. Dziś w Polsce mamy polityków, którzy kompletnie tego nie rozumieją. Budują bezpieczeństwo na jednym filarze, a jest to niemożliwe. Każdy dom musi mieć solidne fundamenty i stabilne filary. Odbudowa bezpieczeństwa w Unii Europejskiej będzie jednym z głównych zadań mojej prezydentury. Świat się zmienia i Polska musi być gotowa na te zmiany i wyzwania – mówił Robert Biedroń.  

Kandydat Lewicy zaprezentował swoich kluczowych doradców w zakresie polityki międzynarodowej i bezpieczeństwa – komandor Bożenę Szumińską i byłego wiceministra obrony narodowej Janusza Zemke.  – Chodziliśmy często z Jurkiem Szmajdzińskim do prezydenta Kwaśniewskiego, rozmawialiśmy o tym i o tym, a potem decydowaliśmy, czy robimy tak czy tak. Chciałbym, by po 10 maja znów tak było – mówił Janusz Zemke.

Robert Biedroń zapowiedział także likwidację CBA oraz części z funkcjonujących dziś 12 służb specjalnych. – Państwo nie jest w stanie ich nadzorować, wyniesiemy je w reklamówkach. W Polsce będzie funkcjonować maksymalnie 6 pod ścisłym nadzorem – przekonywał. – Krzyczycie Robert, ale nie zrobię tego sam. Potrzebuję waszego wsparcia, zmobilizujmy się. Proszę o wsparcie mojej kampanii, chodźmy razem. Wchodźcie na moją stronę, zbierajcie podpisy. Uzbierajmy ich tyle, by móc powiedzieć: wow, to kolejny cud nad Wisłą. Robert Biedroń zaprosił do publicznej debaty pozostałych kandydatów na prezydenta RP

W ramach konwencji odbyły się także wystąpienia prezydent Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej, Krzysztofa Gawkowskiego, Bożeny Szubińskiej i Adriana Zandberga, którzy namawiali do głosowania Na Roberta Biedronia w czasie wyborów prezydenckich.

Beata Moskal-Słaniewska

– 5 marca będziemy świętować z Robertem 5. rocznicę przyjaźni. To on jest najlepszym kandydatem w nadchodzących wyborach. W 2015 jako prezydent Słupska mówił o tym, jak widzi przyszłość miast i miasteczek. Marzyliśmy o Polsce pięknej z dobrą przestrzenią, o Polsce bezpiecznej. Wiele udało się zrobić, ale wiele przed nami. Polska bezpieczna. Bezpieczne autobusy, ulice, gdzie nikt nie wykona wobec nas obraźliwego gestu, okazując pogardę. Robert mówi o Polsce, w której nie ma sercu, Polsce, gdzie każdy czuje się jak u siebie, jak w domu. Gdy dziś mówimy o marzeniach, myślę, że poprowadzi nas do nich nasz kandydat. Ludzi nie wolno dzielić w żaden sposób. Ani ze względu na orientację, bez względu na kolor skóry. Popieram Roberta Biedronia, bo jest przyzwoitym człowiekiem. Jest odważny, nie boi się mówić, co myśli, co czuje. Gdy jest hejtowany, nie odpowiada tym samym, tylko wyciąga dłoń do drugiego człowieka.  Popieram Roberta, bo jest moim wiernym przyjacielem i w tej trudnej walce będę go wspierać ramię w ramię. Przed nami niespełna 3 miesiące kampanii. Ważny jest każdy dobry gest i każde dobre słowo. Dajmy ich mu jak najwięcej.

Krzysztof Gawkowski

– Witajcie w Świdnicy, w drodze, która jest nie tylko początkiem, ale i wyzwaniem. Dobrze, że jesteśmy razem, wygramy te wybory. Robert zaczyna kampanię, można powiedzieć, że to inauguracja jego kampanii. Polska potrzebuje zmiany i gospodarza, który będzie umiał odpowiedzieć na potrzebę zmiany. Który będzie umiał powiedzieć „nie”. Polska nie chce mieć w Pałacu Prezydenckim notariusza. Biedroń nie zgodzi się na Polskę, która w Brukseli mówi jedno, w Paryżu drugie, a w Warszawie szczuje na te narody. Mówimy dość Polsce, przez którą niektórzy z nas muszą się dziś wstydzić. Robert Biedroń to najlepszy kandydat na prezydenta.  Rozpoczynamy kampanię z wiarą i nadzieją, bo sukces jest możliwy.

Adrian Zandberg

– Bardzo miło mi się z państwem spotkać. Zanim tu wszedłem, słuchałem chwilę Andrzeja Dudy i usłyszałem garść banałów. Pomyślałem, że politycy w Polsce są niewolnikami przeszłości i to nie jest problem tylko prezydenta Dudy. Już czas, by ktoś powiedział tym politykom, że lata 90-te się skończyły i czas na zmiany. Polska potrzebuje bezpieczeństwa. Skończyła się epoka, gdzie Stany Zjednoczone były hegemonem. Żyjemy w świecie, w którym Donald Trump mocno konfliktuje się z Europą i zaklęcia z lat 90-tych nie pomogą. Polska nie jest wyspą i potrzebujemy prezydenta, który powie, że przyszłość Polski jest w Unii Europejskiej. Nie będzie tak jak było, jest to niemożliwe. Polska powinna brać udział w pogłębionej integracji w Unii Europejskiej. Bezpieczeństwo to nie napinanie muskułów i robienie groźnych min, to dialog i szukanie porozumienia. Ale bez zbędnych kompleksów. Takim prezydentem może być tylko Robert Biedroń.

foto: Daniel Gębala