Prokuratura Rejonowa w Świdnicy wszczęła śledztwo dotyczące śmierci 46-letniego mężczyzny, mieszkańca wsi w gm. Świdnica, do której doszło podczas interwencji policji. W poniedziałek 1 sierpnia w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Przypomnijmy:
27 lipca po godzinie 20.30 w jednym z mieszkań na terenie wsi w gm.Świdnica miała miejsce awantura domowa. Na interwencje udali się wezwani policjanci. Zastali tam pobitą kobietę, która miała widoczne ślady krwi na odzieży, a mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie.
–46-latek zachowywał się irracjonalnie, stawiał czynny oraz bierny opór, a także atakował funkcjonariusza między innymi odpychając go, co doprowadziło do upadku. Policjanci zmuszeni byli użyć zgodnie z prawem środków przymusu bezpośrednio, stosując ich odpowiednią gradację. Najpierw zastosowane zostały chwyty obezwładniające, które okazały się nieskuteczne z uwagi na dużą posturę mężczyzny i ciągły opór. Następnie funkcjonariusz użył pałki służbowej, uderzając w umięśnione części uda, ale też nie doprowadziło do uspokojenia się agresywnego mężczyzny. Funkcjonariusz użył następnie ręcznego miotacza pieprzu. 46-latek nadal nie stosował się do poleceń, ale po chwili przykląkł i stosując bierny opór twierdził, że nigdzie nie pójdzie. Mundurowi podjęli próbę założenia kajdanek i gdy założyli je na jedną z rąk, mężczyzna wyraźnie osłabł i nastąpiło jego omdlenie. Chwilę później ustały czynności życiowe i policjanci przystąpili do reanimacji, którą przejęli wezwani na miejsce ratownicy medyczni. Czynności życiowych, jak się okazało schorowanego mężczyzny, nie udało się przywrócić i niestety zmarł. W związku z tą sytuacją natychmiast powiadomiono miejscową prokuraturę oraz funkcjonariuszy z policyjnych komórek kontrolnych oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji, których czynności wykonywane były z udziałem prokuratora. Dotychczasowe ustalenia nie wskazują, aby policjanci przyczynili się swoim działaniem do zgonu mężczyzny, a podejmowane czynności zakwalifikowane zostały, jako zgodne z obowiązującymi przepisami. Policjant interweniujący na miejscu posiada specjalistyczne przeszkolenie z zakresu udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy – informowała 28 lipca rzeczniczka KPP Świdnica, Magdalena Ząbek.
Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Będzie sprawdzać czy nie doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. Przyczynę zgonu mężczyzny być może wykaże zaplanowana na 1 sierpnia sekcja zwłok.