4 sierpnia prezydent Świdnicy zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Dziś nad zalewem pojawił się prokurator, by dokonać oględzin.
Prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Wszystko w związku z decyzją o spuszczeniu wody z zalewu, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci tysięcy ryb i małży z gatunku Szczeżuja Wielka, który jest pod ochroną.
Od kilku dni na polecenie Wód Polskich usuwano martwe małże i pakowano w worki. Na polecenie policji i prokuratury proces ten został dzisiaj zatrzymany. Na miejscu pojawił się prokurator rejonowy Marek Rusin, by dokonać oględzin.
Przypomnijmy, że decyzję o spuszczeniu wody podjął zarząd zlewni w Legnicy. Jak tłumaczył przedstawiciel „Wód Polskich”, stało się tak, ponieważ planowany jest remont zbiornika.
Foto: Świdnica rynek z tradycjami
Pingback: Kiedy poziom zalewu Witoszówka wróci do normalności? Trwa remont na zaporze [foto] - mojaswidnica.pl