Żyli ponad stan, jeździli na egzotyczne wakacje, mieli drogie ubrania- to wzbudziło podejrzenia pracodawców, czyli zarządu firmy Colgate w Świdnicy. Po nitce do kłębka udało się namierzyć grupę przestępczą, która przez lata na potęgę kradła pasty do zębów i płyny do płukania jamy ustnej. 20 osób stanie wkrótce przed sądem.
Cały proceder trwał od 2014 roku i brało w nim udział w sumie 20 osób. Przez lata w powiecie świdnickim, ale też i na terenie kraju sprzedawano pokątnie pasty do zębów i płyny do płukania jamy ustnej po dużo niższej niż rynkowa cenie. Handel kwitł a całość była dokładnie przygotowana. W kradzieży brały udział osoby zatrudnione w fabryce, które doskonale znały cały proces produkcyjny, zasady etykietowania towarów oraz sposób ich dystrybucji. To pozwoliło na dokładne zaplanowanie kradzieży i wyprowadzania towaru. Sposoby były dwa: część wyprodukowanych produktów trafiało na paletę jako odpady a później były one sprzedawane m.in. w sklepach internetowych. Druga metoda polegała na wielokrotnym etykietowaniu past i płynów. Tym sposobem z fabryki wyjeżdżały samochody ciężarowe, które towar rozwoziły do przygotowanych magazynów.
–Zarząd firmy zatrudnił firmę detektywistyczną, której udało się zatrzymać kuriera. Sprawę zgłoszono na policję, nastąpiły przeszukania i zatrzymano trzy osoby najbardziej zaangażowane w kradzież. W sumie zarzuty usłyszało 20 osób: 11 za udział w grupie przestępczej, kolejnych 9 za paserstwo. Sam proceder trwał od 2014 do 2020 roku, a straty firmy Colgate wyniosły ponad 2 miliony złotych – mówi prokurator rejonowy, Marek Rusin.
Oskarżonym grozi teraz od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.