Loluś i Tosia to dwa młode koty, które ktoś bez serca porzucił w środku lasu. Teraz uratowane czekają na nowych, kochających i odpowiedzialnych właścicieli.
–Kotki przypadkiem znalezione w środku lasu szukają domu. Były zmarznięte, wygłodzone i wycieńczone. Same na pewno tam nie trafiły… Są oswojone, przyjazne, odnajdują się w domu i załatwiają do kuwety. Mają po ok. 3 miesiące. Dwa od razu trafiły do domów na stałe, a dwa Loluś (czarny) i Tosia (bura) znalazły się tymczasowo u dobrych ludzi, którzy je znaleźli i zgłosili. Są po wizycie weterynaryjnej. Loluś ma rany na brzuszku (prawdopodobnie od kopnięcia lub uderzenia) i jest w trakcie leczenia. Kociaki wyglądają na bardzo zżyte, przytulają się do siebie, dlatego mile widziana adopcja w dwupaku, ale niekoniecznie. Tel. kontaktowy: 600 198 995 – informuje TOZ Świdnica.