Z pozoru każdy wie, czym jest czas. Zyskujemy go, bądź tracimy, spędzamy, choć tak naprawdę nieustannie go nam brakuje. Potrafimy odczytać czas z zegarka, lecz tylko niewielu ludzi naprawdę orientuje się w skomplikowanych zagadkach czasu. Gdzie szukać odpowiedzi i prawdy o czasie? Miejska Biblioteka Publiczna w Świdnicy podczas ferii zaprosiła dzieci do zgłębiania tajemnic związanych z czasem i zabaw z… wehikułem czasu.
Za małymi świdniczanami emocjonujące 5 dni zabawy, bo w bibliotece jak zwykle dzieją się cuda. Podczas ferii zimowych dzieci codziennie przenosiły się w czasie dzięki maszynie czasu… która działa proporcjonalnie do ilości przeczytanych książek. Zaczęli od starożytności, następnie wszyscy przenieśli się na średniowieczny zamek, gdzie trzeba było stoczyć walkę ze smokiem i wziąć udział w turnieju rycerskim… Dzieci odwiedziły także czasy, w których żył Dominik Geyer – opat Zakonu Cystersów (od red. to w jego pałacu mieści się teraz świdnicka biblioteka) oraz kosmos!
Pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej po raz kolejny udowodnili, że czas wolny od szkoły wcale nie musi być nudny.
Foto MBP
