Zapomniał walizki z parkingu. Na szczęście była podpisana.
1 czerwca 2018 r. o godz. 19:45 z prośbą o podjęcie działań w związku z pozostawioną na parkingu walizką zwrócił się do strażników miejskich mieszkaniec Os. Młodych. Zdarzenie miało miejsce przy wieży ciśnień na ul. gen. I. Prądzyńskiego. Funkcjonariusze ustalili, że walizka jest podpisana i należy do mieszkanki jednej z okolicznych miejscowości. Przy współpracy z Komendą Powiatową Policji powiadomiono osobę, której adres był wypisany na bagażu. Po około 60 minutach do siedziby Straży Miejskiej zgłosił się mieszkaniec ul. gen. I. Prądzyńskiego, który oświadczył, że jest wnukiem właścicielki walizki. Okazało się, że pożyczył walizkę od babci, spakował ją, przyniósł do samochodu i postawił obok sąsiedniego pojazdu. Następnie wsiadł do swojego pojazdu i odjechał, pozostawiając walizkę na parkingu. Tylko zapobiegliwość seniora przez podpisanie walizki pozwoliła odnaleźć zapominalskiego.
