Trzy miesiące aresztu zastosował Sąd Rejonowy w Świdnicy wobec Radosława M., który w niedzielne popołudnie staranował zaparkowane samochody przy ulicy Marcinkowskiego w Świdnicy.
Do zdarzenia doszło 23 kwietnia ok. godz. 18.45. Sprawca z impetem wjechał w stojące na parkingu samochody. Siła uderzenia był tak duża, że części z aut wbiły się w budynek po dawnym Tesco. Świadkowie nie mieli wątpliwości: gdyby ktoś szedł chodnikiem, mógłby zginąć. Okazało za kierownicą siedział 49-letni Radosław M., mieszkaniec Witoszowa Dolnego, który był kompletnie pijany. W jego organizmie wykryto ponad 2,5 promila alkoholu. Uszkodzenie kilkunastu aut, zniszczenie mienia sporej wartości sprawiło, że prokurator postawił mężczyźnie zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym oraz zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje Marek Rusin, szef Prokuratury Rejonowej w Świdnicy śledczy złożyli do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu, do czego sędzia się przychylił. Radosław M., najbliższe trzy miesiące spędzi zatem w areszcie.