Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki nie powtórzyli sukcesów z igrzysk w Tokio i bez medalu zakończyli olimpijski konkurs rzutu młotem w Paryżu.
Poza zasięgiem wszystkich zawodników był Ethan Katzberg z Kanady. Katzberg w pierwszej próbie wyszedł i zamknął konkurs. Wynik 84,12 m tego dnia był nie do osiągnięcia przez konkurencję. Dla przypomnienia rekord Polski Pawła Fajdka z 2015 r. wynosi 83,93.
Nasz pięciokrotny mistrz świata i brązowy medalista olimpijski z Tokio ostatecznie w Paryżu zajął piąte miejsce z rezultatem 78,80. Siódma pozycja przypadła dla Nowickiego (77,42).
– Zawsze można rzucić dalej. Życie jest życiem. Bywały igrzyska, gdy padały jeszcze słabsze wyniki. Piąte miejsce, niezły występ. Byłem za dobrze przygotowany to tego startu i to było widać. Bardzo duża prędkość, dużo mocy, świetnie się czułem. Naprawdę chciałem daleko rzucić, dlatego młot cały czas wypadał, a nie był rzucany. Zabrało mi to dwa, trzy metry, czyli medal – stwierdza pięciokrotny mistrz świata w rozmowie z dziennikarzem Onetu.
Kolejna szansa na zdobycie medalu olimpijskiego pojawi się za 4 lata podczas Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles.