Kilkukrotnie karano ją mandatem za niesprzątanie po swoim psie. Tym razem zamiast mandatu strażnicy miejscy skierowali do sądu wniosek o ukaranie.
12 września tuż przed godz. 7.00 operator monitoringu zauważył spacerującą w rynku kobietę z owczarkiem niemieckim. Osoba była doskonale znana z poprzednich interwencji. I tym razem nie posprzątała po swoim czworonogu. – Tym razem sprawa nie zakończy się mandatem karnym. Osoba ta była wielokrotnie karana mandatami za podobne czyny, jednak nie przyniosło to żadnych pozytywnych rezultatów. Za swój czyn właścicielka psa będzie odpowiadać przed Sądem Rejonowym w Świdnicy – zapowiadają strażnicy miejscy.