Przedstawiciele Rodzin Katyńskich, kombatanci, delegacje służb mundurowych oraz inni goście spotkali się dziś pod Dębem Katyńskim na placu św. Małgorzaty, aby oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej. – Wówczas w radiu Mieczysław Fogg śpiewał swój wielki przebój „Ta ostatnia niedziela”. Nikt się wtedy nie spodziewał, ani mama, ani ojciec, że będzie to ich ostatnia wspólny dzień. Dziś też mamy nadzielę. Może historia zatoczyła koło… – wspominała dziś, Teresa Gwara, córka kpt. Tadeusza Macieja Chołocińskiego.
W tym roku obchodzimy 81. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Na przełomie kwietnia i maja 1940 roku, decyzją najwyższych władz ZSRR, rozstrzelano ponad 21 tys. naszych rodaków. Zamordowani zostali m.in. żołnierze Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariusze Policji Państwowej, urzędnicy.
Niedzielne uroczystości zainaugurowała msza święta w świdnickiej katedrze, odprawiona przez biskupa seniora, Ignacego Deca. Następnie obchody przeniosły się pod Dąb Katyński na placu św. Małgorzaty. Przybyłych gości przywitał Tadeusz Grabowski, przewodniczący Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego.
–16 kwietnia 2011 roku został tu posadzony Dąb Pamięci. Pod jego korzeniami wysypano kilka garści ziemi przywiezionych z Polskich Cmentarzy Wojennych z Katynia, Charkowa i Miednoje. I dąb i obelisk poświęcony jest mojemu ojcu kpt Tadeuszowi Maciejowi Chołocińskiemu., który został zamordowany w Charkowie w 1940 r. Jest to miejsce niezwykle patriotyczne. Świdnica wpisała się w realizację projektu ogólnopolskiego „Katyń ocalić od zapomnienia”. Bardzo dziękuje organizatorom za umieszczenie zdjęcia mojego ojca na obelisku. Na tej fotografii tata jest w mundurze porucznika. Zdjęcie wykonano 3 września 1939 roku. Tego dnia ojciec odchodził na front do swojej jednostki stacjonującej w Lublinie. Była to niedziela, tak jak dzisiaj… Wówczas w radiu Mieczysław Fogg śpiewał swój wielki przebój „Ta ostatnia niedziela”. Nikt się wtedy nie spodziewał, ani mama, ani ojciec, że będzie to ich ostatnia wspólna niedziela. Dziś też mamy nadzielę. Może historia zatoczyła koło… Za to wszystko co się dziś dzieje na placu św. Małgorzaty serdecznie dziękuje organizatorom. Chylę czoła przed głównym organizatorem, przewodniczącym Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego, Tadeuszem Grabowskim. – mówiła dziś, Teresa Gwara, córka kpt. Tadeusza Macieja Chołocińskiego.