Connect with us

Wyszukaj na portalu

4°C Świdnica
mojaswidnica.pl

Aktualności

Obrona w apelacji walczy o umorzenie sprawy mordercy 10-letniej Kristiny

11 października 2022 roku zapadł wyrok w sprawie brutalnego zabójstwa 10-letniej Kristiny z Mrowin. Sprawca został skazany na dożywocie. Do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wpłynęły trzy odwołania. Rozprawę zaplanowano na połowę kwietnia. Obrona walczy o umorzenie.

Do makabrycznej zbrodni, która wstrząsnęła całą Polską doszło 10 czerwca 2019 roku w lesie pomiędzy Mrowinami a Pożarzyskiem. Feralnego dnia 10-letnia Kristina nie wróciła po lekcjach do domu. To zaniepokoiło jej matkę, która zaginięcie dziecka zgłosiła na policję. W poszukiwania dziecka włączyła się straż pożarna oraz mieszkańcy. Po godzinie 17 przypadkowe osoby natknęły się na roznegliżowane zwłoki dziewczynki w lesie pomiędzy Imbramowicami a Domanicami. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwanie sprawcy, na mieszkańców pobliskich wsi padł blady strach, zwłaszcza, że pierwsze ustalenia śledczych wskazywały na motyw seksualny zbrodni. Policjanci przesłuchiwali mężczyzn, którzy wcześniej mieli wyroki związane z przestępstwami seksualnymi, ale te działania nie przyniosły żadnego efektu. Poza jednym: próbą linczu na jednym z nich i wrzuceniu na posesję mężczyzny tzw.koktajli Mołotowa. W niedzielę z Prokuratury Krajowej wypłynęła informacja o zatrzymaniu podejrznego, której nie potwierdzali natomiast śledczy z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Chaos informacyjny potęgował strach panujący wśród mieszkańców. Tego samego dnia wydano jednak komunikat o tym, że w rękach policji jest potencjalny podejrzany, czyli 22-letni wówczas mieszkaniec Wrocławia, Jakub A. Został on w godzinach wieczornych, w asyście kilku radiowozów, dowieziony do Świdnicy, gdzie rozpoczęło się jego przesłuchanie. W tym czasie pod prokuraturą zebrały się tłumy mieszkańców gotowych sprawy wziać w swoje ręce. Kilka kamieni i cegłówek poleciało zresztą w stronę policyjnych samochodów.

Wkrótce było jasne, że mężczyzna zbrodnię starannie zaplanował, a według nieoficjalnych informacji tłem była chora miłość Jakuba do jej matki. I tylko przypadek sprawił, że śledczy w ogóle wpadli na jego trop. Wcześniej bowiem chciał zlecić morderstwo Kristiny mężczyźnie mieszkającemu na Śląsku. Życie dziecka wycenił na 10 tysięcy złotych. Ten jednak odmówił. Gdy jednak o morderstwie dowiedział się z mediów, poszedł na policję. Dzięki jego informacji doszło do zatrzymania.

Advertisement. Scroll to continue reading.

21 września 2021 roku Jakub A. stanął przed sądem. Jawność rozprawy została wyłączona.

W trakcie gromadzenia dowodów przez prokuraturę biegli psychologowie stwierdzili u podejrzanego zaburzenia osobowości polegające m.in. na dużym nasileniu wrogości i nienawiści wobec otoczenia, a także cechy sadystyczne oraz fantazje o dokonywaniu zabójstw innych ludzi. Eksperci nie mieli też wątpliwości: mężczyzna mógłby dokonać podobnych czynów w przyszłości, a w chwili popełniania czynu był poczytalny. Jakub A. zadał 10-letniemu dziecku ponad 30 ciosów nożem.

11 października 2022 roku Sąd Okręgowy w Świdnicy pod przewodnictwem sędziego Jerzego Zielińskiego wydał wyrok w tej sprawie. Jakuba A. za brutalne zamordowanie 10-letniego dziecka uznano za winnego i skazano na dożywocie. Warunkowe przedterminowe zwolnienie może nastąpić najwcześniej po 30 latach. Mężczyzna musi zapłacić też na rzecz matki i ojca dziewczynki po 100 tysięcy złotych nawiązki. Za namawianie innej osoby do zbrodni sąd wymierzył mu karę 15 lat pozbawienia wolności. Oskarżony był obecny na sali, na jego twarzy próżno było szukać skruchy. Wyrok jest nieprawomocny.

Do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu apelacje złożyła prokuratura, oskarżyciel posiłkowy, czyli matka dziewczynki a także obrońca Jakuba A. Jak przytacza Gazeta Wyborcza obrońcy skazanego chcą umorzenia sprawy powołując się na stan psychiczny Jakuba A. w trakcie popełniania zabójstwa. Mężczyzna, według biegłych, był świadom swoich czynów, niemniej kierował się wrogością i nienawiścią do otoczenia. Z kolei prokuratura chce, by zwolnienie warunkowe mogło nastąpić najwcześniej po 40 a nie po 30 latach jak orzekł sąd w pierwszej instancji. Z rozstrzygnięciem dotyczącym kwoty nawiązki nie zgadza się z kolei matka dziewczynki. Jej adwokat wskazuje także na zbyt krótki okres jakim jest upłynięcie 30 lat i możliwość warunkowego zwolnienia dla Jakuba A.

Advertisement. Scroll to continue reading.

Rozprawę zaplanowano na połowę kwietnia.

Zostaw komentarz

Leave a Reply

Advertisement

Facebook

Przeczytaj również

Aktualności

31 grudnia przed godziną 15, w Mrowinach, przy zbiorniku wodnym „Andrzej”, doszło do nietypowego zdarzenia. Zaparkowane w pobliżu akwenu auto, stoczyło się do wody...

Aktualności

Po kilku miesiącach oczekiwania Sąd Apelacyjny we Wrocławiu otrzymał w końcu opinię biegłych psychiatrów dotyczącą stanu psychicznego Jakuba A., mężczyzny skazanego na dożywocie za...

Aktualności

W połowie kwietnia tego roku przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu ponownie rozpoczął się proces Jakuba A., mężczyzny skazanego za brutalne morderstwo 10-letniej dziewczynki z...

Ludzie regionu

Jak to mówią „Siła tkwi w naturze”, a przydomowy ogród prowadzony przez Magdalenę Pajor zachwyca bogactwem kwiatów i starannością w pielęgnacji. Piękne, dorodne kwiaty,...

Wszelkie prawa zastrzeżone. © Miejska Biblioteka Publiczna w Świdnicy, 2023

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Polityka prywatności

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close