6 października ok.godz. 14 do policjantów z komisariatu w Strzegomiu dotarło zgłoszenie dotyczące braku kontaktu z 39-letnią kobietą. Interwencję zgłosił zaniepokojony znajomy. Finalnie mężczyzna otrzymał mandat, a kobieta usłyszała zarzuty.
–Mundurowi bezzwłocznie pojechali na miejsce i ustalili, że 39-latka przebywa w mieszkaniu cała i zdrowa, ale nie życzy sobie kontaktu z dawnym znajomym. W rozmowie 59-letnim znajomym interweniujący policjanci ustalili, że jednak nie obawiał się on o życie czy zdrowie koleżanki, a jedynie chciał aby otworzyła drzwi swojego mieszkania. Za bezpodstawne wezwanie interwencji funkcjonariusze ukarali zgłaszającego mandatem. Ale na tym interwencja się nie zakończyła, bo w mieszkaniu 39-latki policjanci ujawnili nielegalnie przyłącza do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych. Tym „sprytnym” sposobem 39-letnia gospodyni doprowadziła prąd do swojego mieszkania. Do zlikwidowania nielegalnych przyłączy zostali wezwani pracownicy firmy dostarczającej energię, którzy dokonali również stosownych pomiarów oraz potwierdzili, że w tym miejscu doszło do kradzieży prądu – informuje rzeczniczka KPP Świdnica, Magdalena Ząbek.
39-latce za kradzież prądu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.