Ponad 80 tysięcy złotych udało się zebrać podczas sobotniego festynu charytatywnego dla Lilianny Fulbiszewskiej, 3,5-letniej świdniczanki, która zachorowała na guza mózgu.
Życie rodziny dziewczynki zmieniło się diametralnie i nagle, po usłyszeniu druzgocącej diagnozy. Gdyby nie czujność mamy Lilianki, nowotwór mógłby zostać niewykryty na czas. A zaczęło się od tego, że 3,5-latka miała problem z koordynacją ruchową, i podczas patrzenia w lewo lub prawo drgały jej oczka. Rodzice natychmiast pojechali do neurologa, który żadnych nieprawidłowości nie stwierdził. To jednak nie dało im spokoju i postanowili skonsultować się jeszcze z okulistą. Ten nie miał wątpliwości, że dziewczynka może być poważnie chora. Później sprawy potoczyły się w ekspresowym tempie.
Lilianka szczęśliwe przeszła już operację w Polsce, a leczenie kontynuowane jest w we Włoszech, a konkretnie w Rzymie. Dziewczynka od kilku dni przebywa tam z rodzicami.
Dzięki zaangażowaniu wielu osób oraz firm podczas festynu udało zebrać się 81 328 zł, które zasilą konto Lilki.
By pomóc dziewczynce można wpłacić dowolną kwotę TUTAJ: KLIKNIJ
