Porażką 25:32 zakończyli sezon 2018/2019 szczypiorniści Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej. Szare Wilki w czwartkowy wieczór mimo ambitnej postawy musiały uznać wyższość wicemistrza I ligi Realu Astromal Leszno.
W mecz zdecydowanie lepiej weszli gospodarze. Skuteczna gra w defensywie, świetna postawa Damiana Olichwera w bramce i wykorzystane kontrataki sprawiły, że ŚKPR w pewnym momencie wygrywał już 4:0. Dalsza faza pierwszej części spotkania była niezwykle wyrównana. Ostatecznie po pierwszej połowie ŚKPR dość niespodziewanie wygrywał 16:14. W przerwie spotkania odbyła się miła uroczystość. Ekipa młodzików prowadzona przez trenera Wiesława Iwanio odebrała z rąk prezesa klubu Jana Masłowskiego i Tomasza Christa pamiątkowe medale za mistrzostwo w Dolnośląskiej Lidze Młodzików.
Niestety po przerwie przypomniały o sobie I-ligowe demony Szarych Wilków. Brak koncentracji, kilka niewykorzystanych kontrataków sprawiły, że leszczynianie szybko odrobili starty i zbudowali kilku punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do ostatniej syreny. Ostatecznie podopieczni Grzegorza Garbacza w swoim ostatnim meczu w I lidze przegrali przed własną publicznością 25:32. ŚKPR Świdnica z dorobkiem 12 punktów zajął ostatnie w tabeli I ligi grupy B.
ŚKPR Świdnica – Real Astromal Leszno 25:32 (16:14)
foto: Daniel Gębala