Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk triumfatorami 47. Rajdu Świdnickiego Krause! Załoga Skody Fabia R5 była najszybsza w siedmiu z dziewięciu odcinków specjalnych. Dla 23-letniego wicemistrza Polski z sezonu 2018 to pierwsze zwycięstwo na świdnickiej ziemi. Drugie miejsce dla załogi Słobodzian/Kozdro, a na najniższym stopniu podium uplasowali się Kasperczyk i Syty.
–Radość ze zwycięstwa jest bardzo duża! Czułem dużą frajdę podczas jazdy. Wczoraj dwa odcinki miejskie były bardzo udane i możemy być z nich bardzo zadowoleni. Dziś z samego rana sam sobie zafundowałem sporą dawkę emocji, ponieważ popełniłem spory błąd. Cofaliśmy, musieliśmy wracać na trasę. Musiałem wszystko poukładać sobie w głowie i wrócić do dobrego tempa, ponieważ zmienił się układ sił. Później konsekwentnie realizowaliśmy nasz plan. Ostatecznie udało się nam wygrać 7 z 9 odcinków specjalnych. Bardzo dziękuję mojemu zespołowi za trud jaki włożyliśmy w tej rajd. – komentował na mecie zwycięzca tegorocznego Rajdu Świdnickiego Krause Mikołaj Marczyk.
To trzecie w karierze zwycięstwo 23-letniego łodzianina w rundzie RSMP, ale pierwsze na asfaltowej nawierzchni. Spośród 9 oesów Marczyk wygrał 7. Wicemistrz Polski rajd rozpoczął od trzech odcinkowych zwycięstw w sobotę, ale podczas pierwszej niedzielnej próby przestrzelił zakręt, stracił sporo cennych sekund oraz pozycję lidera na rzecz Słobodziana. Już na następnym odcinku odzyskał jednak prowadzenie i nie oddał go do mety. Dwie próby sportowe, oesy 4 i 9 padły łupem Słobodziana, który popisał się wyjątkowo skuteczną jazdą w rajdzie. Krakowianin zdobył również dodatkowe 5 punktów oraz RMF Maxxx Trophy za najlepszy czas na ostatniej próbie sportowej (Power Stage). Dla Słobodziana, mistrza Polski w klasie Open N był to debiut w rajdzie za kierownicą samochodu R5. Po raz drugi w swojej karierze podium w Świdnicy wywalczył Kasperczyk, który ukończył ten rajd na trzecim miejscu także przed dwoma laty.
Klasa Open N padła łupem Jakuba Brzezińskiego (Ford Fiesta Proto), pilotowanego przez bardzo doświadczonego Dariusza Burkata mającego na swoim koncie starty z Januszem Kuligiem. Drugie miejsce w tej klasie i dziesiąte w „generalce” wywalczył startujący po raz pierwszy w rajdzie Piotr Parys. Dziewiętnastolatek z Lublina pojechał w poprzednim sezonie w kilku rajdach jako tzw. zerówka, a w debiucie zdobył swój pierwszy punkt w mistrzostwach Polski.
Wśród samochodów napędzanych na jedną oś zwycięstwo zapisali na swoim koncie Tomasz Zbroja i Jakub Wróbel (Citroen DS3).
Z 70 zgłoszonych samochodów wystartowało 65, a metę osiągnęło 58.
W klasyfikacji kierowców RSMP lideruje Marczyk (29 pkt.), przed Słobodzianem (23 pkt.) i Kasperczykiem (16 pkt.)
Czołowa dziesiątka 47. Rajdu Świdnickiego Krause:
1. Marczyk/Gospodarczyk – Škoda Fabia R5 – 01:05:45
2. Słobodzian/Kozdroń – Ford Fiesta R5 – 01:05:56.6
3. Kasperczyk/Syty – Ford Fiesta R5 – 01:06:22.5
4. Byśkiniewicz/Cieślar – Hyundai I20 R5 – 01:06:27.9
5. Płachytka/Nowaczewski – Ford Fiesta R5 – 01:06:48.4
6. Kołtun/Pleskot – Ford Fiesta R5 – 01:07:27.1
7. Jurecki/Trela – Hyundai I20 R5 – 01:07:28.8
8. Brzeziński/Burkat – Ford Fiesta – 01:07:29.6
9. Lubiak/Borko – Hyundai I20 R5 – 01:07:37.3
10. Parys/Drahan – Ford Fiesta Proto – 01:08:34.8
foto: Daniel Gębala