Minister zdrowia Adam Niedzielski będzie rekomendował premierowi zniesienie obostrzeń związanych z występowaniem pandemii Covid-19. Już wkrótce być może nie będzie konieczności zakrywania nosa i ust w pomieszczeniach zamkniętych. Eksperci są jednak sceptyczni.
– Możemy przejść ze stanu epidemii do stanu zagrożenia epidemicznego – stwierdził szef resortu zdrowia w rozmowie z dziennikarzem Radia Puls. Słowa te wywołały zdziwienie ekspertów, zwłaszcza w kontekście kilkunastu tysięcy zachorowań dziennie, które są raportowane. Wciąż też walkę z koronawirusem przegrywa kilkuset Polaków.
Na podobny kro, który zamierza wykonać Polska zdecydowała się wcześniej m.in. Wielka Brytania. Efekt? –Wzrost zakażeń w ujęciu tydzień do tygodnia wynosi tam 40 proc., przy testowaniu o kilkadziesiąt procent mniej intensywnym niż w szczycie piątej fali – przytacza dane Medycyna Praktyczna. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Brytyjczycy są niemal w pełni zaszczepieni trzema dawkami. Co więcej Adam Niedzielski nie wziął także pod uwagę napływu uchodźców do naszego kraju, zwłaszcza, że tylko nieco ponad 30% mieszkańców Ukrainy przyjęło szczepionkę. Biorąc pod uwagę fakt, że do Polski przyjechało ok. 2 miliony ludzi a liczba ta wciąż się zmienia, lada dzień wejdziemy płynnie w szóstą falę. Nie mają co do tego wątpliwości eksperci, a WHO przestrzega przed utratą czujności.
Według danych na czwartek 17 marca w Polsce zanotowano 12 274 nowych zakażeń. 207 osób zmarło.
W powiecie świdnickim zaszczepionych w pełni jest 55 231 mieszkańców.