Zazwyczaj są wielkie, czerwone i szybko zapełniają się nakrętkami. W Świdnicy powstało kolejne, wielkie serce pomocy, tym razem pod Szkołą Podstawową nr 105.
Serca na nakrętki, metalowe kosze możemy spotkać w najróżniejszych miejscach w naszym mieście. Wrzucamy do nich nakrętki, które następnie sprzedawane są do firm recyklingowych i przerabiane na surowce wtórne. Całkowity dochód ze sprzedażny plastiku przeznaczony jest na pomoc dla potrzebujących osób.
Za kilogram nakrętek można otrzymać od 50 groszy do 1 złotówki. Tym razem nakrętkowe serce postawiono przed Szkołą Podstawową nr 105. – Serce ufundowali rodzice uczniów naszej szkoły. Metalowy kosz został zamontowany przed wejściem do placówki. Całkowity dochód ze sprzedaży plastikowych nakrętek zostanie przekazany na leczenie świdniczanki Mai Tyczyno – informuje wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 105, Mirosława Stec.
13-letnia Maja zmaga się z wrodzoną wadą genetyczną: delecją długiego ramienia chromosomu 2. Ma poszerzone komory boczne mózgowia, wodogłowie, dysmorfię twarzo-czaszkową, skrócone kończyny dolne i górne. Dziewczynka ma także wady słuchu, wzroku, przegrody nosowo-gardłowej, nerek, żołądka. skrócone kończyny dolne i górne. W dodatku jest opóźniona w rozwoju psycho-ruchowym.
Foto- Szkoła Podstawowa nr 105 w Świdnicy
