Na tzw. „Morwach” w Świdnicy przy ul. Józefa Longina Sowińskiego na granicy z wsią Słotwina wydobyto 7 lipca szczątki kolejnych 7 żołnierzy niemieckich. Znajdowały się one dokładnie w tym miejscu, w którym zakładano ich obecność.
W ubiegłym tygodniu działania Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost” potwierdziła lokalizację zbiorowej mogiły na tym terenie. Jednakże prace ekipy miały zakończyć się 7 lipca, ekshumacją szczątków kolejnych żołnierzy niemieckich. Szczątki były dokładnie w miejscu, które zostało wyznaczone w latach 50. na szkicu przekazany Niemieckiemu Czerwonemu Krzyżowi. Niemniej jednak ujawnione w poniedziałek szczątki mają już inną historię od tych, które wykryte zostały w ubiegłym tygodniu.
– Tak jak przypuszczaliśmy i jak wszystko na to wskazywało – mamy do czynienia z 7 pojedynczymi pochówkami w trumnach, których ostatni miał miejsce w maju 1945 r. Ci żołnierze życie stracili w różnych okolicznościach i nie była to katastrofa lotnicza, jak w poprzednim przypadku – wyjaśnia Maksymilian Frąckowiak, archeolog z poznańskiej pracowni.
Pracownia działa na zlecenie Niemieckiego Ludowego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi za zgodą Spółdzielni Mieszkaniowej w Świdnicy, do której należy teren.
– Szczątki zostaną zbadane, opisane i przekazane do Poznania do kostnicy na cmentarzu na Miłostowie a następnie pochowane niedaleko Wrocławia na niemieckim cmentarzu wojennym – mówi dr Maksymilian Frąckowiak.
Raczej nie jest to koniec działań ekipy „Pomostu” na terenie Świdnicy. Ta planuje ekshumację na terenie Parku Młodzieżowego na jesień lub wiosnę przyszłego roku.
Czytaj więcej na: https://mojaswidnica.pl/ekshumacja-zbiorowej-mogily-na-swidnickich-morwach-uwaga-zdjecia-drastyczne-foto-wideo/


















9°C Świdnica





























Pobierz ostatnie wydanie biuletynu Moja Świdnica
