Nowe dzieło Jerzego Skolimowskiego, pod wdzięcznym tytułem „IO” miało swoją premierę podczas trwającego właśnie 75. festiwalu filmowego w Cannes. Kilka scen kręconych było w marcu ub.r. na zaporze wodnej w Zagórzu Śl.
Film polskiego reżysera to współczesna interpretacja francuskiego filmu „Na los szczęścia, Baltazarze!” Roberta Bressona z 1966 r. – Historia osiołka, rozpoczynająca się w polskim cyrku, a kończąca we włoskiej rzeźni, to gorzka, ale też i pełna ciepłego humanizmu parafraza filmu drogi. To panoptikum ludzkich zachowań wobec bezbronnego zwierzęcia, sugestywny obraz relacji społecznych i przemian kulturowych zachodzących we współczesnym świecie – wynika z opisu filmu zamieszczonego na stronie Warmińsko-Mazurskiego Funduszu Filmowego.
W rolach głównych obsadzono m.in. Mateusza Kościukiewicza, Tomasza Organka czy gwiazdę francuskiego kina Isabelle Hupert. Warto wspomnieć, że kilka scen kręconych było na zaporze wodnej w Zagórzu Śl.
Premiera filmu odbyła się późnym wieczorem 19 maja na festiwalu w Cannes. Obraz walczy w konkursie głównym o Złotą Palmę.