Nieprzejezdne drogi, podtopienia domów, powalone drzewa, stany alarmowe, zamknięte mosty i rosnący stan wód – sytuacja w powiecie po intensywnych opadach jest trudna.
Wody ciągle przybywa. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia dla województwa dolnośląskiego. Skutki ulewy najbardziej widoczne są w gminach Świdnica i Marcinowice.
Jak informuje Urząd Gminy Świdnica, obecnie nieprzejezdna jest droga powiatowa nr 2906D. – Utrudnienia zaczynają się w miejscowości Krzyżowa, od budynku numer 10 do drogi w kierunku Wieruszowa. Dwie drogi gminne również zostały wyłączone z ruchu drogowego. Nieprzejezdna jest trasa od Niegoszowa w kierunku ulicy Częstochowskiej w Świdnicy, numer 11178D. Utrudnienia dla kierowców są też na drodze z Lubachowa do Bystrzycy Górnej, tuż za rzeką, obok linii kolejowej, numer 111804D – informuje Janusz Waligóra, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Świdnica.
Pszenno
Panków
foto: J. Cader
Bardzo trudna sytuacja jest obecnie w Niegoszowie. Woda podmywa domy, a przez drogę przepływa rzeka.
Niegoszów
foto: J. Cader
W Śmiałowicach strażacy zamknęli przejazd przez most, gdzie aktualnie przechodzi fala po zrzucie wody z Zagórza Śląskiego. Istnieje duże prawdopodobieństwo zamknięcia mostu w Strzelcach. Ogłoszono alarmy przeciwpowodziowe w gminach Marcinowice i Dobromierzu.
Śmiałowice
foto: UG Marcinowice
Strzelce Świdnickie
foto: UG Marcinowice
Dobra informacja jest taka, że spada poziom wody na Czarnej Wodzie, na wysokości Wir. W Zebrzydowie również zauważono nieznaczny spadek poziomu wody. Co będzie dalej, nie wiadomo. Wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
Zebrzydów
foto: J. Cader
Z kolei w gminie Żarów powołano przeciwpowodziowe pogotowie, które ma działać do odwołania – Gminny Sztab Kryzysowy monitoruje sytuację w gminie Żarów i w na chwilę obecną nie ma powodów do niepokoju mieszkańców. W związku z występującymi oraz prognozowanymi opadami deszczu, poziom rzek osiągnął podwyższony poziom, nie przekroczył jednak stanu alarmowego. Niestety prognozy na nadchodzące dni są podobne, dlatego nasze służby na bieżąco będą reagować na obecną sytuację – mówi Michał Domański z Gminnego Sztabu Kryzysowego UM w Żarowie.