Setki nasadzeń, nowe szutrowe alejki, ławki, bezpieczne oświetlenie, poidła dla psów oraz toaleta dla spacerowiczów. To prace, jakie w ostatnim czasie wykonano na terenie Parku Młodzieżowego. Dotychczas zaniedbany, zielony obszar Świdnicy zyskał nowe, lepsze oblicze. Na terenie parku wciąż jeszcze trwają prace konserwatorskie, które mają za zadanie podkreślić historyczną wyjątkowość tego miejsca.
Dyrektor Muzeum Dawnego Kupiectwa, dr Dobiesław Karst opowiada o wyjątkowej, momentami mrocznej historii i pracach, jakie wykonano na terenie Parku Młodzieżowego w Świdnicy.
– Teren cmentarza wojskowego w różnych okresach był inaczej nazywany, m. in. cmentarzem garnizonowym, ze względu na przebywający garnizon wojskowy, który służył w twierdzy świdnickiej od połowy XVIII wieku po 1866 rok, kiedy Świdnicę ogłoszono miastem otwartym. Wówczas wszystkie fortyfikacje nowożytne zaczęto likwidować, ale cmentarz funkcjonował do 1945 roku. Później na cmentarzu chowane były nawet osoby cywilne, a w 1973 roku teren cmentarza zlikwidowano w niezbyt cywilizowany sposób. Z całego założenia parkowego, tak naprawdę zachowała się główna aleja lipowa, na której stoi obelisk, obecnie poddawany konserwacji. Obecnie odrestaurowywany pomnik powstał ku czci żołnierzy pruskich i austriackich walczących po dwóch stronach konfliktu zbrojnego z 1866 roku. Polegli oni wskutek odniesionych ran i epidemii cholery. Na trzech tablicach są nazwiska zmarłych żołnierzy, natomiast czwarta jest zaginiona. – mówi dr Dobiesław Karst.
– Najbardziej zależało nam na tym, aby poprzez najróżniejsze nasadzenia zaznaczyć dawny przebieg alei. Bardzo często ludzie, chodząc na skróty, nie mieli świadomości o znajdujących się tam kwaterach grobowych. Zwracaliśmy uwagę, aby przy rewitalizacji parku zachować jak najwierniejszy układ historyczny. Granica cmentarza od ulicy Armii Krajowej i ulicy Kolejowej została zaznaczona metalowymi słupkami. Z kolei granica północna parku będzie wyznaczona poprzez linię głogów i podobnie granica zachodnia. Poza tym w trzech miejscach znajdują się głazy z tablicami informacyjnymi, że właśnie tutaj znajdował się teren cmentarza wojskowego – tłumaczy dyrektor Muzeum Dawnego Kupiectwa.
– W całym Parku Młodzieżowym znajduje się największa ilość słupków fortecznych, na których widnieją litery FR oznaczające „rejon twierdzy” oraz króla Prus, Fryderyka Wielkiego założyciela twierdzy świdnickiej. Poza tym monogramem widoczne są numery, które mają swoje odzwierciedlenie w mapach archiwalnych, które znajdują się w Muzeum Danego Kupiectwa. Słupki te otaczały główny rdzeń twierdzy, który znajdował się w obrębie świdnickiej starówki. W samej Świdnicy było ich około 300, później 500, a obecnie w Parku Młodzieżowym jest ich 15-16 sztuk – wylicza dr Dobiesław Karst.
– Cały Park Młodzieżowy powstał na bazie trzech dzieł związanych z zewnętrznym obwodem fortyfikacji: fort ogrodowy, flesza ceglana, z której powstała altana, belweder zwana potocznie wieżyczką i bliżej ulicy Spacerowej i Komunardów reduta jawornicka. Kiedy te wszystkie działa zostały rozebrane, zaczęto tam tworzyć tereny rekreacyjne, ponieważ roślinność była już na skarpach. Park Młodzieżowy jest wyjątkowy z powodu swojej przeszłości historycznej, zbudowany jest na planie trójkąta. Zależy nam na tym ,aby na polanie usytuowanej między fleszą ceglaną a fortem ogrodowym została stworzona makieta oraz gablota obrazujące, co w tym miejscu było kiedyś – zapowiada dr Karst.