Blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany na terenie miasta przez policjantów świdnickiej drogówki. Po sprawdzeniu okazało się, że nie posiadał on uprawnień do kierowania. To nie było jednak wszystko, co miał na sumieniu, bo samochód którym jechał pozostawiał wiele do życzenia. Teraz za swoje czyny kierowca Peugeota odpowie przed sądem.
– W poniedziałek, 21 sierpnia około godziny 11.30 na terenie Świdnicy funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego świdnickiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę pojazdu marki Peugeot. Gdy policjanci podeszli do samochodu, od razu wczuli woń alkoholu wydobywającą się z wnętrza pojazdu. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość kierującego. 45-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego miał w organizmie blisko 0,7 promila alkoholu. Dalsze sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami – mówi Magdalena Ząbek, oficer prasowy KPP Świdnica.
– W trakcie dalszych czynności wcale nie było lepiej. Okazało się, że 45-latek poruszał się pojazdem niedopuszczonym do ruchu, bez ważnego badania technicznego oraz bez obowiązkowego ubezpieczenia OC, ponadto pojazd posiadał rozbitą szybę czołową oraz rozbity reflektor – wylicza rzecznik świdnickiej policji.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna teraz odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawiania wolności oraz wysoka kara finansowa.
źródło: KPP Świdnica