Przyjechała na ferie do rodziny. Zgubiła się podczas zabawy.
5 lutego do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie od mieszkańca, który na ul. Dąbrowskiego napotkał zapłakane, zagubione dziecko. Na miejsce został skierowany patrol funkcjonariuszy, który przejął od mieszkańca przestraszoną dziewczynkę. W obecności strażników dziewczynka poczuła się bezpiecznie i jak się później okazało, dziewięciolatka przyjechała na ferie do rodziny. Wraz ze starszym kuzynem wyszli pobawić się na placu zabaw przy kościele. W trakcie zabawy jej kuzyn nagle zniknął, dlatego postanowiła go szukać, kierując się w stronę, z której przyszli. Po kilku minutach zgubiła się, ponieważ wszystkie bloki były podobne do siebie. Strażnicy wspólnie z dziewczynką, objechali ulice osiedla w nadziei, że przypomni sobie, gdzie mieszka jej ciocia. W trakcie objazdu patrol zatrzymał zdenerwowaną kobietę, która chciała zgłosić zaginięcie dziecka. Wielka była jej radość, gdy patrol przekazał jej zagubioną siostrzenicę.