Ferie wcale nie muszą być nudne. Uczniom Szkoły Podstawowej nr 8 w Świdnicy pierwszy tydzień upłynął pod znakiem dobrej zabawy.
Dzień pierwszy
Pierwszy semestr minął. Oceny wystawione i przyszedł czas na zasłużony wypoczynek. Tradycyjnie już w Szkole Podstawowej nr 8 w pierwszym tygodniu ferii odbyły się zorganizowane zajęcia. Tym razem prowadzili je: Kamilla Banaszczyk i Bartłomiej Ciesielski. Na zajęcia uczęszczali uczniowie z klas 1-7. Oczywiście młodszych było więcej. Pierwszy dzień upłynął pod znakiem zabaw integracyjnych. Chłopcy z Bartkiem Ciesielskim rozegrali mecz piłki halowej. Opiekunowie czytali też uczniom piękną rosyjską baśń „Konik Garbusek”. Była trochę długa, ale dali radę jej wysłuchać. Następnie miał miejsce quiz dotyczący treści baśni. Chętnych do odpowiedzi było wielu. Najwięcej prawidłowych odpowiedzi udzielił Dacjan z klasy 3. Następnie wszyscy wybrali się do Parku Centralnego na plac zabaw. Istne szaleństwo. Maluchów wszędzie było pełno, wspinały się, skakały, ćwiczyły na napowietrznej siłowni. Parę osób zaliczyło przysłowiową „glebę”, ale były dzielne i nie płakały. Zabawy w parku skończyły się długim czyszczeniem butów przed szkołą. Dzień zakończyły się wspólne zabawy w sali gimnastycznej.
Dzień drugi
Wtorek był dniem sportu. Rozpoczął się porządną rozgrzewką. Później były konkurencje indywidualne: skok w dal z miejsca, skoki na skakance, podbijanie piłeczki paletką, rzuty do kosza, strzały do bramki, rzuty do celu. Po śniadaniu przyszedł czas na wyścigi rzędów. Było ambitnie, a miejscami śmiesznie. Rywalizacja była wyrównana. Po zawodach miał miejsce konkurs plastyczny na ilustrację do baśni „Konik Garbusek”. Wszyscy ambitnie zabrali się do rysowania. Powstały całkiem ładne obrazki. Chłopcy ponownie powędrowali do sali gimnastycznej w celu rozegrania kolejnego meczu piłki halowej. Dziewczęta wybrały gry planszowe, jednak później doszły do chłopców i wspólnie zagrali mecz w „dwa ognie”.
Dzień trzeci
Kamilla Banaszczyk z uczniami klas 1 wybrała się do Galerii Fotografii, gdzie pracownicy Świdnickiego Ośrodka Kultury czytali dzieciom wiersze Jana Brzechwy i Juliana Tuwima. Słuchacze też brali czynny udział w recytacji: kichali w wierszu „Katar”, ganili pomidora za jego zachowanie. Po powrocie do szkoły „maluchy” wykonały ilustracje do czytanych wierszy. Bartłomiej Ciesielski z uczniami klas 2-7 poszedł na basen przy Szkole Podstawowej nr 4. Uczestnicy ferii świetnie bawili się w wodzie. Jedni doskonalili umiejętność pływania, inni grali w piłkę wodną. Po powrocie do szkoły byli tak zmęczeni, że resztę czasu spędzili na oglądaniu filmu: „Mój brat niedźwiedź” i graniu w planszówki, a młodsza grupa chętnie się do nich przyłączyła.
Dzień czwarty
Dzień rozpoczął się meczami w „Dwa ognie”. Następnie były zabawy piłkami doskonalące rzuty i celność. Po śniadaniu wszyscy wybrali się do Rynku. Tam podzieleni na 4 grupy szukali kamienic, których elementy mieli na zdjęciach. Zabawa była wspaniała, a przy okazji wszyscy zwrócili uwagę, jak różnorodne i piękne są budynki okalające centrum naszego miasta. Następnie podziwiali panoramę Świdnicy z wieży ratuszowej. Po powrocie do szkoły budowali z klocków, grali w planszówki, oglądali film o Minionkach, a grupa bardziej wytrzymałych poszła grać w piłkę do sali gimnastycznej.
foto: B. Ciesielski / SP8