0°C Świdnica
Wysoką wygraną 28:16 (16:6) z Żagwią Dzierżoniów przywitali się w nowym roku z kibicami gracze ŚKPR-u Świdnica. Szare Wilki drugi raz w tym sezonie okazały się lepsze w derbach.
Podopieczni Patryka Dębowczyka kontrolowali grę od pierwszych minut. Z perspektywy gości rozpoczęło się zgoła fatalnie, bo już w trzeciej minucie bezpośrednią czerwoną kartkę za rzut w twarz bramkarza ukarany został najlepszy strzelec Żagwi Jakub Adamek. Rywale mieli kolosalne problemy ze zdobywaniem bramek. W pierwszej części tylko sześć razy pokonali Volodymyra Shupyka, przy czym połowę trafień zanotowali z rzutów karnych, a pierwszą bramkę z gry zdobyli dopiero w 23 minucie (!). Tymczasem ŚKPR spokojnie budował przewagę i już do przerwy prowadził 16:6.
W drugiej połowie szkoleniowiec Szarych Wilków pozwolił odpocząć kilku graczom, mocno rotował składem i próbował różnych rozwiązań taktycznych, w tym grę z pustą bramką. Dzięki temu przeciwnicy zdobyli kilka łatwych bramek. Świdnicki zespół nie ustrzegł się błędów, wyraźnie zaczęła szwankować skuteczność, ale i tak nieco poprawił wynik, wygrywając ostatecznie różnicą dwunastu bramek.
Warto odnotować udany występ juniora Jana Turzańskiego, który grając ze 100 procentową skutecznością rzutową zdobył cztery bramki. Dwa rzuty karne bezbłędnie wykonał inny wchodzący do drużyny młodzian – Szymon Błaszczyk.
ŚKPR Świdnica – MKS Żagiew Dzierżoniów 28:16 (16:6)
Przebieg meczu: 5 min (1:0), 10 min (4:1), 15 min (7:2), 20 min (9:3), 25 min (13:5), 30 min (16:6), 35 min (17:8), 40 min (18:9), 45 min (21:10), 50 min (23:12), 55 min (24:16), 60 min (28:16)
Kary: ŚKPR 4 minuty, Żagiew 10 minut
Karne: ŚKPR 2/2, Żagiew 5/3
ŚKPR: Shupyk, Mirga, Wiszniowski – Chmiel 7, Turzański 4, Pedryc 4, Szporko 3, Wołodkiewicz 2, Galik 2, Dzięcielski 2, Piróg 2, Sz. Błaszczyk 2, Bieryt, Etel, Kochlewski, Pierzak
źródło: ŚKPR Świdnica
Pobierz ostatnie wydanie biuletynu Moja Świdnica
