Od poniedziałku, 18 stycznia uczniowie klas I-III szkół podstawowych wrócą do nauki stacjonarnej. – Jesteśmy do tego przygotowani – zapewniał minister edukacji Przemysław Czarnek. Czy świdnickie szkoły są gotowe na powrót najmłodszych dzieci?
– Już sam powrót klas 1-3 jest dużym postępem w oświacie – mówił podczas poniedziałkowej (11 stycznia) konferencji minister Czarnek. – Ich nauka będzie zorganizowana tak, żeby transmisja koronawirusa była na jak najniższym poziomie.
Czy świdnickie szkoły są gotowe na powrót najmłodszych dzieci do nauki stacjonarnej?
– Nasza placówka była przygotowana na powrót uczniów do nauki stacjonarnej od dawna. Świetlica również jest gotowa na przyjęcie dzieci i organizowanie im opieki wychowawczej oraz pomocy w nauce. Nauczycielom wykonano testy na obecność koronawirusa, jesteśmy zaopatrzeni w płyny dezynfekujące oraz maseczki. Stosujemy się do wszystkich wytycznych sanepidu – mówi Lidia Bosak, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 105.
Z kolei w Szkole Podstawowej numer 6 dzieci będą rozpoczynać naukę o różnych godzinach. – Lekcje w naszej szkole będą się rozpoczynać o różnych godzinach, aby ograniczyć gromadzenie się większych grup. Przerwy też będą o różnych porach. Każda z klas będzie miała wyznaczoną swoją salę, w której będą odbywać się zajęcia. Świetlica również jest przygotowana. Obecnie mamy jedenaście oddziałów i sześciu nauczycieli, staramy się zapewnić jak najlepsze warunki – dzieciom do nauki, a nauczycielom do pracy. Wykładowcy takich przedmiotów jak np. etyka, religia czy język angielski będą prowadzić lekcje w różnych klasach – informuje dyrektor Violetta Skibicka.
W Szkole Podstawowej nr 4 wprowadzone będą inne rozwiązania. – Udostępniamy uczniom trzy wejścia do placówki. Podaliśmy informacje dla dzieci i rodziców, o tym w jakiej sali będą odbywać się zajęcia, aby uniknąć chaosu i gromadzenia się w budynku. Dzieci będą przyprowadzane o różnych porach. Szkoła została zaopatrzona w środki do dezynfekcji pomieszczeń. Wszystkie zajęcia będą odbywały się zgodnie z zaleceniami sanepidu – mówi wicedyrektor Małgorzata Kędzierska.
–