17 października w III Liceum Ogólnokształcącym w Świdnicy odbył się pokaz dźwiękowy „Oblicze wolności”, inspirowany II aktem Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego. Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu „Rytm i Ruch” – moduł Alchemia Teatralna.
Spektakl był artystycznym wyzwaniem, które zaowocowało subtelnym, nastrojowym teatrem cieni. Młodzi wykonawcy, ukryci za ekranem, wykorzystali głos, dźwięk i grę światła, by oddać ponadczasowe znaczenie tekstu Wyspiańskiego.
Scenografię tworzyły jedynie ekrany i świece, których ciepły blask współgrał ze słowem, podkreślając jego emocjonalną siłę. Całość przebiegła w atmosferze skupienia i refleksji – nad dziełem, wolnością i własnymi przeżyciami. Inspiratorką projektu i instruktorką prowadzącą była Dorota Kołodziej. Nagłośnienie zapewnił Grzegorz Gołębiowski.
W pokazie wzięli udział: Mia Abbas, Amelia Andrzejewska, Wojtek Bętkowski, Hanna Dębek, Emilia Dymitruk, Maja Gorska, Magdalena Jabczyk, Eliza Kalbarczyk, Hanna Mielnik, Natasza Pełka, Natalia Przylasko, Ewa Staręga, Aleksandra Thrun, Emilia Waliczko, Adela Zaręba, Nina Ząbkiewicz, Pola Żak, Tosia Żurman.
– Praca nad II aktem Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego była dla nas – zarówno dla mnie, jak i dla „Alchemików” – nie tylko sporym wyzwaniem i artystycznym doświadczeniem, ale przede wszystkim rozmową z ponadczasowym, intelektualnym tekstem, który zaskakująco silnie rezonował z pytaniami współczesnej młodzieży. Kluczowym tematem naszego dźwiękowego pokazu uczyniliśmy poszukiwanie tożsamości – tej indywidualnej, wewnętrznej, ale też zbiorowej, budowanej w odniesieniu do wspólnoty, historii i kultury. Wyspiański pisał swój dramat w czasach niepewnych, gdy wolność była wartością nieosiągalną, lecz niezwykle palącą. W przestrzeni wyobrażonego teatru, jaką stworzył w II akcie, główny bohater Konrad stawał się figurą młodego człowieka – rozdartego pomiędzy pragnieniem niezależności a potrzebą przynależności, między wolnością jednostki a odpowiedzialnością wobec innych. Okazało się, że również dziś wolność pozostaje wartością palącą – ale czy wciąż osiągalną? Czy możliwa jest pełna wolność bycia sobą, myślenia po swojemu, wyboru własnej drogi? Pochylaliśmy się nad pytaniem, czy da się odnaleźć wolność bez utraty wspólnoty i poczucia przynależności. Zastanawialiśmy się, czy indywidualizm może istnieć bez prowadzenia do samotności. Realizacja pokazu opierała się na dynamicznym dialogu i napięciu między głosami. Chciałam, by dźwięk stał się nie tylko nośnikiem tekstu, ale również przestrzenią emocji, ścierających się idei i wewnętrznych rozterek. Poszczególne postaci (maski) nie były wyłącznie bohaterami dramatu – stanowiły też aspekty ludzkiej psychiki, wewnętrzne głosy, które młodzi wykonawcy interpretowali jako wyostrzone warianty myśli, wątpliwości i sprzeciwów – opowiada o pracy przy spektaklu Dorota Kołodziej.
Działanie realizowane w ramach projektu „Rytm i Ruch” – moduł Alchemia Teatralna. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.








źródło: Świdnicki Ośrodek Kultury
4°C Świdnica





























Pobierz ostatnie wydanie biuletynu Moja Świdnica
