W dniach od 5 do 11 kwietnia, świdniccy strażnicy miejscy zrealizowali 211 interwencji. Najciekawsze z nich, jak co tydzień opisano w biuletynie.
Warto podkreślić że były to interwencje ze zgłoszeń mieszkańców i monitoringu. Zestawienie nie obejmuje interwencji własnych funkcjonariuszy.
Sobota, 6 kwietnia – godz.828 – dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego na ławce za przystankiem komunikacji publicznej. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie, nietrzeźwy bezdomny Tomasza B. Dodatkowo mężczyzna zanieczyścił ławkę. W związku z faktem, że osoba ta notorycznie narusza porządek prawny za swe zachowanie odpowie przed Sądem Rejonowym w Świdnicy.
Niedziela, 7 kwietnia – godz.1328 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny w podeszłym wieku idącego bez butów ulicą Kopernika. Skierowani na miejsce funkcjonariusze szybko zlokalizowali tą osobę. Nie posiadał on przy sobie żadnych dokumentów, nie można z nim było też nawiązać logicznego kontaktu w celu ustalenia adresu zamieszkania. Ostatecznie został osadzony do wytrzeźwienia w Policyjnej Izbie Zatrzymań a za swe zachowanie odpowiedział w trybie i na zasadach prawa wykroczeń.
Niedziela, 7 kwietnia – godz.1352 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące roju pszczół przebywającego na drzewie w podwórzu przy ulicy 1 Maja. Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej oraz wezwano pszczelarza, który zabrał i zabezpieczył rój. Pszczoły znalazły nowy dom.
Niedziela, 7 kwietnia – godz.1401 – dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego mężczyzny leżącego na ławce przystanku komunikacji publicznej przy ulicy Marcinkowskiego. Na miejscu zastano Artura S., osobę bezdomną, notorycznie naruszającą porządek prawny. Mężczyzna zanieczyścił ławkę, na której spał. Po dobudzeniu opuścił miejsce interwencji. Za swe zachowanie odpowie przed sądem.
Poniedziałek, 8 kwietnia – godz.650 – dyżurny przyjął zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące prawdopodobnie nietrzeźwego mężczyzny leżącego w rejonie Placu Drzymały. To była kolejna interwencja w stosunku do osoby bezdomnej, która ze względu na uzależnienie od alkoholu nie jest w stanie zaakceptować żadnych form pomocy. Mężczyzna został wydalony ze schroniska dla bezdomnych właśnie ze względu na alkohol i obecnie funkcjonuje w przestrzeni publicznej niemal codziennie naruszając prawo oraz lekceważąc zasady współżycia społecznego. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Wtorek, 9 kwietnia – godz.1145 – dyżurny przyjął zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzna zrywającego tulipany na skwerze przy Placu Grunwaldzkim. Amator darmowych kwiatów otrzymał mandat karny w kwocie 300 zł.
Środa, 10 kwietnia – godz.1309 – do dyżurnego zadzwonił pracownik transportu sanitarnego z prośbą o udzielenie pomocy we wniesieniu pacjenta do mieszkania na ulicy Kotlarskiej. Patrol straży udzielił pomocy.
Środa, 10 kwietnia – godz.2029 – dyżurny przyjął zgłoszenie od operatora monitoringu wizyjnego dotyczące mężczyzna leżącego na ulicy Łukowej. Na miejscu strażnicy zastali znanego bezdomnego z licznymi urazami głowy. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozły poszkodowanego do szpitala „Latawiec”.