Prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska ogłosiła we wtorek, że będzie ubiegała się o reelekcję. Podczas „Wielkiej Lekcji Obywatelskiej”, zapowiedziała, że zamierza wystartować w wyborach samorządowych zaplanowanych na 2023 rok. Tym samym ucięła wszelkie spekulacje dotyczące jej startu w wyborach do sejmu.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie prezydent Świdnicy została członkiem zarządu Nowej Lewicy w województwie dolnośląskim. Wcześniej znalazła się w organach stowarzyszeń samorządowych, m. in. już od czterech lat zasiada w zarządzie Związku Miast Polskich, a od wiosny tego roku w stowarzyszeniu Ruch Wspólna Polska. Czy to oznacza, że Moskal–Słaniewska przygotowuje się do większej kariery politycznej? Zapytana wprost, prezydent zaprzecza.
Jasna deklaracja
Podczas wczorajszej Wielkiej Lekcji Obywatelskiej z okazji Narodowego Święta Niepodległości, zorganizowanej w mediach społecznościowych przez Związek Miast Polskich, Beata Moskal–Słaniewska zdradziła, że chce ponownie kandydować na fotel prezydencki. – Często pytacie mnie państwo co dalej? Mam nadzieję, że jeśli nic się nie zmieni, a Wy będziecie mnie chcieli, będę ubiegać się o kolejną kadencję prezydenta miasta. Nigdzie się nie wybieram. Ani do Warszawy, ani nigdzie indziej – mówiła.
Zapytana przez naszą redakcję, prezydent Beata Moskal–Słaniewska potwierdziła chęć swojego startu w wyborach samorządowych, które odbędą się za dwa lata.
– Świdnica jest moim domem. Jest moim ulubionym miejscem na ziemi. Oczywiście bywam na ważnych spotkaniach, przede wszystkim samorządowych. Wówczas z koleżankami i kolegami możemy wymieniać się naszymi doświadczeniami. W trakcie takich wydarzeń promuję również nasze miasto. Chętnie biorę udział w debatach i dyskusjach dzieląc się różnymi spostrzeżeniami, promując przyjęte w mieście rozwiązania i zrealizowane projekty. Zawsze z ulgą i radością wracam do domu, do naszego miasta. Jest tu jeszcze wiele do zrobienia – tłumaczy obecna prezydent Świdnicy.
– Mój program wyborczy, który przygotowywałam w roku 2014 stale ulega modyfikacji. Odznaczam rzeczy, które udało się zrobić, ale dopisuje nowe zadania, wskazane przez samych mieszkańców, których potrzebę realizacji widzę ja i moi współpracownicy. Chęć pracy wciąż mnie nie opuszcza. Samorząd to wielkie wyzwanie i niełatwa praca. Jednak dopóki będzie mi ona sprawiała satysfakcję i będę miała poczucie realnego wpływu no to jak zmienia się nasze najbliższe otoczenie, dopóty będę chciała w tym samorządowym życiu uczestniczyć. Do wyborów jeszcze dwa lata, ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, nadal będę zdrowa, silna i wspierana przez mieszkańców, będę próbowała po raz trzeci zostać prezydentem miasta – deklaruje Beata Moskal-Słaniewska.
Beata Moskal–Słaniewska sprawuje urząd prezydenta Świdnicy od 2014 roku. Wówczas w II turze wyborów pokonała ówczesnego prezydenta Wojciecha Murdzka. Cztery lata później zwyciężyła w pierwszej turze z blisko 70 proc. poparciem wyborców.
Hanna
7 grudnia, 2021 at 1:02 pm
Prawidłowo.Duzo w Swidnicy się zmienia na dobre.