Koronawirus to obecnie najważniejszy, globalny problem, z którym musimy sobie poradzić. Dlatego w czasie epidemii szukamy skutecznych sposobów na uniknięcie zakażenia. – Część mistrzów marketingu, ale i niestety część branży dietetycznej zwietrzyła interes. Nie ma dnia, żeby w oczy nie rzuciła mi się informacja typu: witaminy a koronawirus, czosnek kontra wirusy, jakie suplementy zwiększą naszą odporność – mówi dietetyk Agnieszka Podgórska.
Nie brakuje pojawiających się fake newsów na temat wykrycia skutecznego sposobu na uniknięcie zakażenia. W internecie można już znaleźć oferty sprzedaży „cudownych” suplementów na zwalczenie wirusa. Dlatego Polskie Towarzystwo Dietetyki zajęło w tej sprawie jednoznacznie stanowisko.
–Nie mamy (i raczej nie będziemy mieli) suplementów na COVID-19, a próby sprzedaży suplementów na tę chorobę to bezczelne żerowanie na ludzkiej naiwności. Na świat przychodzimy z wrodzoną odpornością, tzw. nieswoistą, potem zyskujemy odporność nabytą, czyli swoistą. Odporność swoista zależy przede wszystkim od nas samych. Powstaje podczas naturalnego kontaktu czynników chorobotwórczych z naszym organizmem. Zależna jest od trybu życia, jaki prowadzimy, środowiska, w którym na co dzień przebywamy – tłumaczy dietetyk Agnieszka Podgórska.
Co zmniejsza odporność swoistą:
– złe odżywianie, przetworzona żywność, źle zbilansowane diety,
– antybiotykoterapia, używki,
– zanieczyszczenie środowiska,
– skoki temperaturowe,
– brak hartowania i aktywności fizycznej.
–Na odporność pracujemy całe życie, dzielnie i systematycznie, każdego dnia. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zacząć już dzisiaj, ale proszę nie oczekiwać efektów w kilka dni. W krótkim czasie nie podniesiemy poziomu witaminy D3 do poziomu normy, ani cynku czy selenu. Przede wszystkim dieta Zdrowego Rozsądku teraz nam się wszystkim przyda – dodaje Agnieszka Podgórska.