Julka świętowała swoje 11. urodziny w lutym 2024 roku. Na co dzień jest uśmiechniętą i aktywną dziewczynką. Wolne chwile lubi spędzać z przyjaciółmi, nikomu nie odmawia pomocy, a najbardziej ceni sobie wolność. Teraz będzie musiała stoczyć najważniejszą bitwę w swoim życiu. O zdrowie i życie.
Świat 11-letniej świdniczanki i jej mamy runął 25 maja. Wówczas lekarze postawili diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna typu T. Dziewczynka natychmiast trafiła do szpitala gdzie przechodzi intensywne leczenie.
– Po kilkudniowym pobycie na oddziale wzmożonego nadzoru, Julia została przeniesiona na oddział hematologii. Choć nie ma zamiaru się poddać, jest przerażona ilością lekarstw, które musi przyjmować każdego dnia oraz procedurami medycznymi. Życie w zamknięciu i odosobnieniu też daje jej się we znaki. Tęskni za życiem „po swojemu” – w końcu jest zwykłą nastolatką, która znalazła się w bardzo wymagającej sytuacji. Zarówno Julka, jak i jej mama bardzo potrzebują teraz wsparcia. Trudna droga dopiero się dla nich zaczyna i nikt nie potrafi powiedzieć, jak długo potrwa. Pomóżmy im ją przejść i zwyciężyć! – informuje fundacja Cancer Fighters.
Środki, których potrzebuje rodzina przekazane będą na środki higieniczne, koszty dojazdów i przyszłej rehabilitacji.
Wsparcia dziewczynce można udzielić tu: KLIKNIJ
