Był jedną z najważniejszych postaci w historii świdnickiej koszykówki. Wychował kilka pokoleń dobrych zawodników, a wałbrzyski Górnik pod jego wodzą świętował tytuł Mistrza Polski. Mija 15 lat od odejścia Henryka Zająca. Rodzina, przyjaciele z parkietu oraz młodzi adepci koszykówki uczcili jego pamięć podczas szczególnego memoriału.
W uroczystym otwarciu memoriału, który odbył się sobotę 26 października wzięła udział córka Henryka Zająca Monika wraz ze swoim synem Miłoszem, prezydent Świdnicy Beata Moskal–Słaniewska, zastępca prezydenta Jerzy Żądło oraz wicestarosta powiatu świdnickiego Zygmunt Worsa.
W memoriale wzięło udział osiem zespołów z roczników 2007-2008. Cztery żeńskie i cztery męskie. Do Świdnicy zawitali zawodnicy między innymi z Wałbrzycha, Sosnowca, Wrocławia czy Kłodzka. Rywalizacja toczyła się równocześnie w hali sportowej im. Haliny Aszkiełowicz-Wojno i hali Zespołu Szkół Ekonomicznych przy ul. Pionierów Ziemi Świdnickiej.
Pod wodzą Henryka Zająca świdnicka młodzież odniosła swój największy sukces, zajmując I miejsce w Polsce w swojej kategorii wiekowej na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży. Następnie już jako trener Górnika Wałbrzych w sezonie 1981/1982 zdobył Mistrzostwo Polski, a w kolejnym 1982/83 – Wicemistrzostwo Polski. Łącznie wygrał 51 z 72 spotkań, które prowadził. Po przygodzie zawodowej wrócił do Świdnicy. W latach 90., wraz z m.in. Wiesławem Kułakowskim i Janem Czałkiewiczem, założył Basket Świdnica, którego jednym z większym sukcesów było zorganizowanie w 1992 r. meczu pokazowego Śląsk Wrocław–CSKA Moskwa w Hali Sportowej przy ul. Pionierów w Świdnicy.
Organizatorem Memoriału było Stowarzyszenie Basket Świdnica.
foto: Radosław Werner