W poniedziałek 25 czerwca w Miejskiej Bibliotece Publicznej pierwszy raz po przerwie odbyły się warsztaty pisarskie.
Prowadząca Barbara Elmanowska przedstawiła teorię dotyczącą budowania pierwszych zdań powieści z uwzględnieniem przyjętej przez autora konwencji. W trakcie zajęć przytaczała przykłady rozpoczynania tekstu przez znanych i cenionych pisarzy, a ćwiczenie to szybko wykazało, jak silny i skuteczny jest pakt zawierany pomiędzy pisarzem a czytelnikiem, który pozwala na zbudowanie oczekiwań względem dalszego tekstu. Oczekiwań, które – należy dodać – w przeważającej liczbie przypadków się potwierdzają. Grupa rozważyła również możliwości manewru, jakie posiada autor, który zamiast wchodzić w konwencję, chce nią zagrać, by czytelnika zmylić, odbyć z nim tym samym rundę w literackiego pokera, bazując na jego przyzwyczajeniu, oczytaniu, by po chwili wywrócić ten bezpieczny świat na lewą stronę. Jak w każdej grze i w tej konieczne są jednak granice, by nie obedrzeć przyszłej lektury ze zrozumienia.
W trakcie części wykładowej rozpoczęła się ożywiona dyskusja na temat takich powieściopisarzy, jak Anna Kańtoch, Maria Nurowska, Wiesław Myśliwski, czy Stephen King, z których każdy wykorzystuje inną konwencję. Obok powieści rozmowa zeszła również na temat reportażu, w tym znakomitej Swietłany Aleksijewicz, czy z polskiego podwórka Ryszarda Kapuścińskiego i Wojciecha Jagielskiego.
Poniedziałkowe, spotkanie jako rozpoczynające, było również delikatnie naznaczone kwestiami organizacyjnymi. Kolejne zostanie już podzielone na dwie części, z czego pierwsza będzie wykładowa, druga zaś praktyczna, czyli skupiona na prezentowaniu tekstów osób chętnych podzielić się swoją twórczością, a nade wszystko problemami wynikającymi z budowania tekstu.
Grupa ma charakter otwarty i w każdej chwili można do niej dołączyć.
foto: facebook