Bombki i inne choinkowe ozdoby, stroiki, skrzaty, kartki świąteczne i pomysłowe prezenty – to wszystko można znaleźć podczas drugiego Świdnickiego Festiwalu Rękodzieła. Edycja świąteczna to również warsztaty „zrób to sam”, smakołyki, a całej imprezie przyświeca hasło „made in Świdnica”.
Festiwal, podobnie jak jego czerwcowa edycja, odbywa się w Restauracji Rynek 43. Tunel oraz restauracyjne patio wypełnili lokalni rękodzielnicy oraz ich wyroby z papieru, drewna, włóczki, filcu i innych materiałów wykonane technikami soutache, decoupage, czy upcykling. Festiwal to prawdziwe święto lokalnego, świdnickiego handmade!
– „Made in Świdnica”, w przeciwieństwie do “made in China”, czyli produktów niskiej jakości, którymi jesteśmy zalewami, szczególnie w okresie Świąt Bożego Narodzenia, to wyróżnik dla wyrobów będących efektem pracy ludzkich rąk, wynikiem pasji, wysiłku i serca włożonego w wykonanie rękodzieła. Są to często produkty unikatowe, tworzone na niewielką skalę i niepowtarzalne – opowiada Justyna Wojciechowska ze SkyRocket, koordynatorka festiwalu.
foto: Daniel Gębala