20. urodziny Leśnych Duszków (foto)

29 maja 23. Świdnicka Gromada Zuchowa świętowała swoje dwudzieste urodziny. Gromada miała troje drużynowych: Kasia Kowalska Bębas 1999-2006, Gosia Słabicka 2006-2007, Michał Działowski 2007-obecnie. W pracy niezbędni są przyboczni i aktualnie gromadę współtworzą: Renata Konior, Róża Konior, Hubert, Konior, Daria Filuś, Ola Deptalska, Jan Mikuła i Sandra Tomaszewska.
Aktualnie gromada liczy 44 zuchy, które spotykają się raz w tygodniu na zbiórce, a dodatkowo biorą udział w rajdach, zimowiskach i obozach. Dwudzieste urodziny były okazją do podziękowań tym wszystkim, którzy przez ten okres budowali gromadę. Na urodzinach wszystkie naczynia były ekologiczne – papier, drewno, a tort jedzono na waflach tortowych. Każdy z zaproszonych gości wraz z zuchem spisał marzenie na kartce, a następnie przywiązane do balonu z helem i puścił do nieba. W ramach atrakcji przygotowano sektor zabaw, fotobudkę, ciasta i kiełbaski z ogniska. Każdy z zaproszonych gości zrobił dobry uczynek dla innych i swoje dokonania zapisywał na specjalnej tablicy. Wydarzenie było też okazją do zaprezentowania obrzędowości, historii oraz wspomnień.

***********************

Gromada Zuchowa ,,Leśne Duszki” powstała w 1999 roku. Założyła ją Katarzyna Kowalska-Bębas jako czternastolatka. Początkowo miał być to tylko zuchowy zastęp przy drużynie harcerskiej Agrykola. Takie rozwiązanie okazało się jednak niemożliwe, dlatego powstała gromada, która działała przy SP nr 6 w Świdnicy. Nazwę wymyśliły same zuchy na jednej z pierwszych zbiórek. Od zawsze wielką frajdę sprawiały dzieciom wycieczki do lasu i parku. Barwy gromady – błękitne, miały nawiązywać do błękitu nieba. Pierwsze chusty dla zuchów szyła babcia Kasi Róża.

Pierwsza obietnica zuchowa odbyła się w trakcie wycieczki do Jagniątkowa (razem z gromadą ,,Gumisiolandia”). Dzieci były bardzo przejęte, ale i zadowolone. Piosenką gromady były wówczas ,,Duszki Leśne”. Gromada miała totem duszka z chustą gromady zrobiony przez dzieci. Przez lata zmieniał się on i ewoluował, nie był w stanie przetrwać wszystkich warunków atmosferycznych.

foto: D. Chomiak